Wyjątkowo kosztowne wakacje
Statystyki są alarmujące – co drugi turysta na zagraniczne wakacje bez ubezpieczenia. To wyjątkowo nierozsądne zachowanie może skończyć się naprawdę poważnymi konsekwencjami dla naszego budżetu.
Badania pokazują, że i tak jest lepiej niż rok temu, kiedy to bez ubezpieczenia na zagraniczne wojaże wyjeżdżało aż 70% turystów. Jednak nie ma się z czego cieszyć, ponieważ wszyscy nierozważni mogą się wpędzić w naprawdę poważne tarapaty w sytuacji, kiedy będą wymagali nagłej pomocy medycznej w zagranicznym kurorcie. I nie mówimy tutaj tylko ekstremalnych sytuacjach, kiedy potrzebny jest transport helikopterem, ale także o tak wydawałoby się znanych schorzeniach, jak zawał mięśnia sercowego czy udar mózgu.
Koszty leczenia za granicą idą w setki tysięcy złotych, a specjalistyczny transport do ojczyzny kosztuje majątek. Znane są przypadki, że aby opłacić leczenie i powrót chorego do domu trzeba było zorganizować specjalną zbiórkę pieniędzy na ten cel. W głośnym przypadku chory wrócił do kraju z długiem rzędu 800 tysięcy złotych, co wydaje się kwotą wręcz niewyobrażalną, a jednak realną. Specjalna polisa jest obowiązkowa, jeśli udajemy się na wyjazd zorganizowany i z zasady jest wliczona w koszt wakacji. Jednakże z roku na rok przybywa rodaków, którzy organizują wyjazdy zagraniczne na własną rękę i oni najczęściej polis nie wykupują.
Dlaczego? Można się tylko domyślać, że z pozornej oszczędności. Pozornej dlatego, że jeśli wydarzy się coś nieprzewidzianego, to o żadnej oszczędności nie będzie mowy. Lepiej już ponieść ten koszt i odpoczywać spokojnie.
(MM / Fot. Pixabay/cc0)