Mowa ciała w czasie rozmowy o pracę
Nie każdy z nas zdaje sobie z tego sprawę, lecz wykonywane w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej gesty mają ogromny wpływ na ocenę naszej kandydatury. Co zrobić, by wykorzystać mowę ciała na naszą korzyść?
Powitanie
To pierwszy moment, w którym potencjalny pracodawca zaczyna nas oceniać. Warto wówczas pamiętać o wyprostowanej sylwetce, pewnym kroku i pogodnym wyrazie twarzy. Dobrym pomysłem jest przećwiczenie tego typu sytuacji w domu, przed lustrem – często nie zdajemy sobie bowiem sprawy z tego, jak widzi nas otoczenie.
Kluczowym elementem każdego powitania jest ucisk dłoni, który to powinien być pewny i mocny. Jeżeli stres objawia się u nas poceniem rok, przed wejściem na rozmowę kwalifikacyjną wytrzyjmy je tak, aby nie zdradzały naszego zdenerwowania.
Gesty
Warto pamiętać, że każdy nasz ruch o czymś świadczy. Gdy nasza postawa będzie zbyt sztywna, damy w ten sposób do zrozumienia, że bardzo się stresujemy. Równie negatywnie odebrana zostać może nadmierna gestykulacja. Najlepiej, gdyby nasze ciało wyglądało na zrelaksowane. Pomogą nam w tym głębokie, spokojne oddechy i przywołanie w pamięci chwil, w których czuliśmy się pewni siebie.
Siedząc na krześle, miejmy pewność, że jest nam na nim wygodnie. Nie siadajmy na jego brzegu – (świadczyć będzie to o tym, że się stresujemy), ani zbyt nisko (może to zostać odebrane jako nonszalancja i brak kultury osobistej).
Nasz korpus i twarz powinny być skierowane w stronę rozmówcy i delikatnie pochylone w jej stronę – tak właśnie nasze ciało prezentuje się w codziennych, naturalnych sytuacjach.